Koncepcja work-life blance wyrosła z coraz częściej pojawiających się konfliktów między pracą, a życiem prywatnym. Niestety, w dzisiejszym, dynamicznie zmieniającym się świecie, reguła work-life balance nie zawsze jest brana pod uwagę. Często osoby, które uważają, że jeśli pracują codziennie, w tym samym przedziale czasowym, po tyle samo godzin, to udało im się osiągnąć tę równowagę. Rzecz jednak w tym, że nierzadko jest to ułuda. Tak naprawdę bowiem o tego rodzaju harmonii możemy mówić dopiero wówczas, kiedy faktycznie formatujemy cykl naszego życia w taki sposób, że kiedy jesteśmy w pracy, to jesteśmy w niej rzeczywiście na 100%, a kiedy w domu – również skupiamy się na nim całkowicie, nie wracając myślami do zadań zawodowych.
Co zrobić, kiedy „potem” staje się „teraz”?
Żeby zadbać o siebie, rozwijać się, ale jednocześnie móc poświęcać się przyjemnością musimy mieć coś, co nie jest odnawialne, czego nie można kupić. C z a s . Najlepiej więc zacząć od zorganizowania go, nie zapominając o rozdzieleniu dnia na sferę życia prywatnego oraz sferę życia zawodowego.
Listy, plany dzienne, czy tygodniowe są jednym z najprostszych rozwiązań, które pomogą zorganizować i skategoryzować swoje zadania. Przygotowując sobie jednak takie rozpiski, należy pamiętać, żeby skutecznie je stopniować – aby na ich szczycie znajdowały się sprawy najważniejsze lub najpilniejsze, a na samym dole: te najmniej istotne i takie, które mogą poczekać. Tutaj jednak warto zaznaczyć, że zadania z końcówki list, w końcu będą przechodziły na ich szczyty. Tym samym – to systematyczność i skupienie jest kluczem do sukcesu.
Dobrze, jeśli na przykład można ułożyć sobie samodzielnie dzień pracy – samokontrola, a zatem i odpowiedzialność, to najlepszy doradca dla motywacji. Idealną sytuacją jest też taka, kiedy pracodawca daje możliwość pracy w wybranych przez pracownika – ale na przykład stałych, ustalonych – godzinach. Jak powszechnie bowiem wiadomo – ludzie dzielą się na dwa typy, jeśli chodzi o pobudzenie: sowy i skowronki. Sowy swoją największą kreatywność i ochotę do realizowania zadań mają wieczorami, a skowronki odwrotnie – z samego rana.
Żyjemy, aby pracować czy pracujemy, aby żyć?
Czy jednak faktycznie to musi być wybór „albo” / „albo”? – absolutnie nie. W rzeczywistości bowiem powinno być tak, aby te dwie sfery się przenikały na pewnym poziomie. Usystematyzowanie czasu pracy, a więc spełnianie się w niej, poczucie zadowolenia z wykonywanych obowiązków pozytywnie wpływają na naszą psychikę. Spokój, szczęście i stabilizacja w życiu zawodowym zaś niewątpliwie mogą przełożyć się na spokój, szczęście i stabilizację w życiu prywatnym – i na odwrót. Chodzi bowiem o to, aby w obu przypadkach żyć pożytecznie.
Warto więc skupiać się na rzeczach, które naprawdę lubimy. To, co robimy w życiu prywatnym, jest równie ważne, co planowanie w pracy – powinniśmy się cieszyć się z chwil dla siebie i ze sobą. Powinniśmy znaleźć w nich radość, ale też poczucie swego rodzaju spełniania – niezależnie, czy odpoczywamy, czy sprzątamy, czy idziemy na spotkanie towarzyskie. Każdy z nas jest inny i tym samym nie mamy złotego środka na to, jak spędzać wolny czas – niech on jednak faktycznie będzie wolny, przynajmniej od myśli związanych z karierą.
Wypoczęci i bez stresów wejdziemy w kolejny dzień wyzwań zawodowych z nową energią i równie dobrze go skończymy. Później – będziemy mieć szansę na samorealizację, nieważne, jaka by ona nie była, bowiem nikt nie ma prawa jej oceniać, w czasie wolnym.
Czym jest więc work-life balance?
Work-life balance to zrozumienie, że jeżeli na czymś skupiamy się tylko częściowo, nie jesteśmy produktywni. Tym samym – nie jesteśmy usatysfakcjonowani i szczęśliwi. To natomiast sprawia, że stajemy się coraz bardziej zmęczeni i rozdrażnieni. Przez to zaś – nieefektywni i tylko mocniej się denerwujemy. Pracujemy więc więcej i ciężej, aby wyrobić się w terminach. Zapominamy wówczas o dbaniu o siebie i wpadamy w swoiste perpetuum mobile, z którego nie potrafimy się wyrwać.
Najprościej więc podsumować, iż w work-life balance chodzi o dopasowanie oraz zrównoważenie całej sfery życia prywatnego i zawodowego. Należy to jednak zrobić w sposób umożliwiający efektywność na wysokim poziomie w każdej z nich. To bowiem później przekłada się na minimalizowanie konfliktów w obu dziedzinach. Dzięki temu natomiast, nie doprowadzimy, aby sfera prywatna zawładnęła zawodową i na odwrót. Możemy więc w pełni oddać się albo jednej, albo drugiej w wyznaczonym czasie i miejscu.
__________________________________________________
ŻRÓDŁA:
M.R. Frone, M. Russel, M.L. Cooper, Antecedents and Outcomes of Work-Family Conflict: Testing a Model of the Work-Family Interface, „Journal of Applied Psychology” 1992
M. White, S. Hill, P. McGovern, C. Mills, D. Smeaton, ‘High-performance’ Management Practices, Working Hours and Work–Life Balance, „British Journal of Industrial Relations” 2003.
Stephen R. Covey, 7 nawyków skutecznego działania, Dom Wydawniczy REBIS sp. z o.o., Poznań, 2017.
Rosnijwsile.pl, Work-life balance. Jak osiągnąć maksymalną równowagę między życiem zawodowym a prywatnym? [link: https://rosnijwsile.pl/work-life-balance-jak-osiagnac-maksymalna-rownowage-miedzy-zyciem-zawodowym-a-prywatnym/]
Worklifebalance.com, Work-Life Balance Defined – What it really means! [link: https://web.archive.org/web/20120627052340/http://www.worklifebalance.com/worklifebalancedefined.html]