Sytuacja gospodarcza kolejny raz zmusza pracodawców do pochylenia się nad problemem oszczędności i utrzymania się na rynku. Wielu przedsiębiorców uważa, że najlepszym rozwiązaniem jest redukcja etatów. Ale czy tak jest na pewno?
Jak decyzja o redukcji etatów może wpłynąć na przedsiębiorstwo?
Obniżenie liczebności składu osobowego w firmie z pewnością szybko wpłynie in plus na wynik finansowy przedsiębiorstwa. Jednak, gdy takiemu rozwiązaniu przyjrzymy się dokładniej i z szerszej perspektywy, może okazać się, że jest ono nieopłacalne. Straty jakie ponosi firma w związku ze zwolnieniami pracowników wbrew pozorom są znaczące. Pamiętajmy, że to ludzie tworzą zespół i atmosferę, ich praca generuje zyski. Utrata jednego ogniwa często bywa krytyczna dla całego zespołu. Pracownicy, im bezpieczniej czują się w swojej firmie, tym bardziej doceniają swoje miejsce pracy. Dzięki temu pracują z większą chęcią i wydajnością.
Każdy pracownik wnosi do przedsiębiorstwa nie tylko siłę roboczą, ale również intelekt, pomysły, wiedzę i charakterystyczne dla niego umiejętności interpersonalne. Doświadczenie zawodowe i długotrwałe znajomości z klientami, dostawcami, partnerami biznesowymi czy przedstawicielami urzędów państwowych pozwalają mu na utrzymanie sprawności w wykonywaniu powierzonych obowiązków. W przypadku podjęcia decyzji o zwolnieniu pracownika pracodawca straci wszystkie relacje, które wypracowała dana osoba.
Zwolnieniu, czy to indywidualnemu czy grupowemu, towarzyszy ogólny chaos organizacyjny. Nowo powstała sytuacja, w wyniku której zabrakło nagle osób, z którymi zespół współpracował, generuje stres i zamieszanie. Każdy pracownik w firmie pełni określoną rolę. Brak jednego z nich może spowodować powstanie luki informacyjnej i kompetencyjnej. To zaś generuje trudności w komunikacji i realizacji zadań oraz odpowiedzialności za nie.
Jakie są inne konsekwencje zwolnień?
Podjęta decyzja o zwolnieniach z pewnością nie wpłynie korzystnie na wizerunek pracodawcy zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz struktury przedsiębiorstwa. Istnieje ryzyko, że pracownicy, którzy pozostaną w firmie sami zaczną rozglądać się za nowym miejscem pracy, w związku z poczuciem niepewności. W przypadku rozszerzenia zakresu ich obowiązków w ramach zastępowania zwalnianych osób, będą ulegać frustracji i poczuciu wykorzystania. Potencjalni kandydaci natomiast, dobrze zorientowani w rynku pracy, starają się takich firm unikać i nie będą zainteresowani składaniem do nich aplikacji.
Należy przy tym pamiętać, że pozyskanie odpowiedniego pracownika wiąże się z wysokim kosztem. Inwestycje przedsiębiorcy w proces rekrutacji, badania lekarskie, szkolenia BHP, czas na wdrożenie pracownika, dodatkowe kursy czy szkolenia zawodowe zostają utracone w przypadku rozwiązania umowy. Im krócej taka osoba pozostawała na stanowisku, tym większa strata dla pracodawcy.
Warto uświadomić sobie, że nawet na podstawowym stanowisku wiedza i doświadczenie pracowników to baza pozwalająca na sprawne działanie i rozwój firmy. Świadomość ta pozwala spojrzeć z dystansem na redukcje etatów. Realna ocena korzyści i strat spowodowanych taką decyzją to nie lada wyzwanie strategiczne dla prowadzących przedsiębiorstwo.
Jak zachować kompletny zespół w przedsiębiorstwie?
Pracodawca, który dba o swoich pracowników i szuka rozwiązań dobrych zarówno dla siebie, jak i dla nich, może liczyć na większe wsparcie swojego zespołu. Dzięki takiemu postępowaniu zdobywa również większą przychylność dla podejmowanych działań w firmie. Klarowne zasady, przejrzyste działania i konkretne rozwiązania przekładają się zarówno na solidarność wśród pracowników, jak i na większą skłonność do akceptacji zmian.
W Kodeksie pracy znajdziemy kilka opcji ułatwiających przedsiębiorcom utrzymanie się na rynku podczas kryzysu. Warto się z nimi zapoznać przed podjęciem decyzji o zwolnieniach. Wśród dostępnych do wdrożenia możliwości należą między innymi:
- redukcja wynagrodzeń poprzez tymczasowe wstrzymanie premii lub dodatków;
- czasowe zmniejszenie wymiaru etatu;
- zmiana obowiązków w ramach zajmowanego stanowiska, gdy nastąpi okresowy spadek zapotrzebowania na konkretne prace;
- przeniesienie na inne stanowisko pracy;
- wprowadzenie dłuższego okresu rozliczeniowego w połączeniu z elastycznym lub/i równoważnym systemem czasu pracy – pracodawca ma wówczas większą elastyczność przy ustalaniu rozkładu czasu pracy;
- porozumienie z pracownikami w kwestii wykorzystania urlopu bezpłatnego z możliwością oddelegowania do pracy w innej firmie;
- zawieszenie firmowych przywilejów, które generują koszty dla pracodawcy.
Wszelkie ustalone zmiany przedsiębiorca może wprowadzić poprzez podpisanie porozumień z pracownikami lub przez dokonanie wypowiedzenia zmieniającego warunki pracy.
Jakie są też inne możliwości w dobie kryzysu?
Kolejnym sposobem na oszczędności w przedsiębiorstwie jest rzetelne przyjrzenie się dotychczasowym wydatkom. Koszty można obniżyć: poprzez ograniczenie zapotrzebowania na zakupy administracyjne lub poprzez zmianę dostawcy, na oferującego korzystniejsze ceny. Produkty, komponenty czy usługi, z których korzysta dana firma, mogą także zostać objęte tymczasowym rabatem w ramach umów między przedsiębiorstwami.
Racjonalne gospodarowanie materiałami i artykułami wykorzystywanymi w codziennej pracy, może zaprocentować oszczędnością w największą wartość firmy jaką są pracownicy.
Pamiętajmy, że kryzys ekonomiczny nie jest zjawiskiem stałym. Sytuacja gospodarcza ulega fluktuacjom, a warunki prowadzenia działalności mogą ulec poprawie szybciej niż się tego spodziewamy. Stała i doświadczona kadra jest w takiej sytuacji bezcenna. Znaczna oszczędność wynika wtedy także z uniknięcia kosztów rekrutacji – zarówno finansowych jak i czasowych.
Wniosek nasuwa się jeden: pochopne decyzje o redukcji etatów prowadzą do – zwykle nieodwracalnej – utraty doświadczonych i cenionych pracowników.
W przypadku wystąpienia dodatkowych pytań, wątpliwości serdecznie – zapraszamy do kontaktu.